związek z rozwodnikiem bez dzieci
Chodzenie z rówieśnikiem, studentem też jest fajne. Może nie są bogaci, wpływowi ale mają tą naiwność radosnego życia. Taką naiwnosc mają też osoby bez przeszłości dzieci, rozwody dlatego wielu rozwodników do nich lgnie. Coś jak większa szansa na naprawienie swojego życia niż rozwodnik z rozwodnikiem. Ale życie jest życiem.
Zwiazałam się z rozwodnikiem z dorosłymi dziecmi. Oboje mają około 30 lat mają własne rodziny i wydawało mi się , że nie będzie to miało znacznego wpływu na nasze zycie. W praktyce
Cóż, z uwagi na fakt, że większość ślubów z rozwodnikami to śluby cywilne, Panny Młode wybierają raczej inny kolor niż biel. Często jest to ecru, a czasem odważna czerwień czy ciemny róż. Skoro już jednak temat ten został wywołany, to warto zastanowić się nad tym, czy z rozwodnikiem wziąć.
Ślub katoliczki z rozwodnikiem z kościoła ewangelickiego. Witam. Jestem katoliczką. Mój narzeczony jest ewangelikiem. W 2009 roku zawarł on w kościele ewangelickim ślub. W 2016 roku wziął rozwód z 1. żoną (wina żony - zdrady). Chcemy w 2021 roku zawrzeć związek małżeński w kościele katolickim. Czy stoi coś na przeszkodzie?
Poza tym.. dziecko nie zawsze będzie na 1 miejscu. I to nie tylko problem par patchworkowych. Zaniedbany związek na rzecz dzieci a potem dwie sypialnie to wcale nie tak rzadki problem. Dzieci wyfruwają z gniazda i wtedy trzeba trochę wić je na nowo – we dwoje – najlepiej widzą to rodzice starszych nastolatków czy studentów.
nonton film milea suara dari dilan full movie lk21. Pytanie o to czy osoba będąca w związku z rozwodnikiem powinna mieć możliwość przyjmowania komunii świętej z pewnością jest uzasadnione. Warto jednak zastanowić się nad ewentualnymi warunkami takiego rozwiązania. Zagadnienie dotyczące możliwości przystępowania do sakramentów świętych przez osoby, które pozostają ze sobą w związku, jednak nie kościelnymi, po spełnieniu pewnych warunków zostało poruszone w artykule pt. „Rozwód cywilny a przyjmowanie komunii świętej”. W świetle wyłącznie hipotetycznym można zagłębić się w ten temat nieco dalej. Na początku warto zacząć od podania pewnych przykładów, które niejako przeczą zasadzie: dura lex sed lex. Jednym z nich jest brak konieczności konwalidacji nieważnie zawartego małżeństwa. Przykładowo, małżeństwo zostaje zawarte mimo istnienia jakiejś prawnej przeszkody i dobrze funkcjonuje. Po pewnym czasie jeden ze współmałżonków poznaje inną osobę i to z nią właśnie pragnie stworzyć nowy związek. Mimo możliwości uważnienia, czyli konwalidacji swojego poprzedniego kościelnego małżeństwa stara się i otrzymuje orzeczenie jego nieważności, a tym samym otrzymuje prawo do zawarcia nowego kościelnego ślubu. Powyższy przykład dosyć dobrze oddaje przeszkoda wieku. Jeszcze innym przykładem jest instytucja tzw. rozwiązania ważnie zawartego małżeństwa. Nie jest to miejsce na szczegółowe na zagłębienie się w tę kwestię, ale nie sposób nie zaakcentować, iż rozwiązanie dotyczy ważnie zawartego małżeństwa. Za przykład może posłużyć nam związek, który nie ma charakteru sakramentalnego, a to z racji nieochrzczenia przynajmniej jednej strony tego związku. Następnie jedna ze stron stara się o jego rozwiązanie, aby zawrzeć małżeństwo kościelne ze stroną katolicką. Naturalnie, nie jest tak, iż nie ma tu mowy o jakichkolwiek warunkach, wymogach, ale te nie są one aż tak restrykcyjne. Polecamy: Alimenty. Jak szybko dostać pieniądze na dziecko Wracając do tematu, na pewno uzasadnionym jest pytanie czy nie uczynić możliwym przyjmowania sakramentów św. na przykład dla osoby pozostającej w związku cywilnym z osobą, która co prawda posiada rozwód, ale nie posiada stwierdzenia nieważności swojego wcześniejszego kościelnego małżeństwa. Oczywiście, chociaż refleksja taka jest możliwa, to jednak należy pamiętać o ewentualnych warunkach. Takimi mogłoby być umożliwienie przyjmowania sakramentów przez tylko jedną stronę związku – dodajmy – nie tę, która już była związana na sposób kościelny. Innym możliwym warunkiem byłoby podjęcie wszelkich kroków na sądowym forum kościelnym celem uznania swojego małżeństwa za nieważne przez osobę, która była w kościelnym związku. Dodatkowo możliwe byłoby wykazanie tzw. mniejszej winy po tej stronie w przyczynieniu się do rozkładu swojego małżeństwa (takim przykładem, bez wchodzenia jednak w następne szczegóły, może być odejście przez współmałżonka do innej osoby tylko z uwagi na zakochanie się w niej ). Jak zostało to już podkreślone, rozważania te mają charakter ściśle hipotetyczny, ale i takie warto czasami podjąć. Polecamy serwis: Rozwód kościelny Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.
Dołączył: 2013-11-26 Miasto: Rewal Liczba postów: 117 13 marca 2016, 19:59 Jestem ciekawa jakie macie Dziewczyny podejście i co myślicie o związku z rozwodnikiem, starszym np. o 15 lat, albo w ogóle z rozwodnikiem. To jest totalnie luźny temat :) Zdecydowałybyście się? Widzicie jakieś plusy czy więcej minusów? Myślicie, że doświadczenie z poprzedniego małżeństwa mogłoby wpłynąć na jego zachowanie i budowanie relacje z tą drugą osobą?Temat dość ciężki, bo tak naprawdę życie wszystko zweryfikuje... ale dziękuję, że podzieliłyście się swoimi spostrzeżeniami, wyraziłyście opinię :) chciałam się pozastanawiać trochę, bo temat jest mi dość bliski ze względu na moją kuzynkę, która jest praktycznie jak moja siostra. Ona jest właśnie w takiej sytuacji z rozwodnikiem, który ma dobry kontakt ze swoimi dziećmi (2 synów 15 i 10 lat), ale z żoną spędzonych 20 lat... ogromny bagaż doświadczeń... Rozwód z powodu niedogadywania się i wygaśnięcia uczucia i w ogóle żyli bardziej obok siebie niż ze sobą. Z moich obserwacji wynika, że jest dla mojej kuzynki dobry, świetnie się dogadują pomimo tego, że jest między nimi różnica wieku UWAGA! 17 lat! Wiadomo, że nie dowie się póki nie spróbuje, jednak na jej miejscu byłabym trochę ostrożniejsza, bo to jednak spore obciążenie, taki doświadczony facet dla młodej dziewczyny... No, ale... nie pozostaje mi nic innego jak ją wspierać, skoro jest szczęśliwa ;) Edytowany przez IWannaBeFit! 14 marca 2016, 13:51 Guren 13 marca 2016, 20:55 Rozwód nie byłby dla mnie żadnym problemem. Dołączył: 2015-11-09 Miasto: Liczba postów: 410 13 marca 2016, 21:01 Jestem w kilkuletnim związku z dużo starszym rozwodnikiem, w dodatku dzieciatym (brak kontaktu z dziećmi) i gdybym mogła cofnąć czas, niczego bym nie zmieniła . Jestem z nim szczęśliwa i myślę, że jeśli poprzednie związki jakoś go ukształtowały, to raczej w pozytywnym sensie. Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 13 marca 2016, 21:09 Jestem w kilkuletnim związku z dużo starszym rozwodnikiem, w dodatku dzieciatym (brak kontaktu z dziećmi) i gdybym mogła cofnąć czas, niczego bym nie zmieniła . Jestem z nim szczęśliwa i myślę, że jeśli poprzednie związki jakoś go ukształtowały, to raczej w pozytywnym oceniam absolutnie, ale braku kontaktu z dziećmi nie nazwałabym pozytywnym ukształtowaniem ;) (no chyba że dorosłe dzieci i obie strony postanowiły nie utrzymywać kontaktu). tak czy siak, nie skreślałabym faceta ze względu na wiek czy rozwód :) 13 marca 2016, 21:10 z dziećmi miałabym problem, z byłymi kobietami i żonami nie Dołączył: 2015-06-22 Miasto: Lublin Liczba postów: 1193 13 marca 2016, 21:18 Ja powiem w ten sposób ,zależy od danego faceta , jego historii i zobowiązań . Nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na związek ( poważny , bo na parę randek jakby podobał mi się mogłabym pójść ,gdybym była wolna oczywiscie ) z mężczyzną ,który ma dzieci z byłą żoną ,nie jest to kwestia zazdrości , tylko nie lubię facetów aż z takimi zobowiązaniami , poza tym często dochodzi problem relacji z tymi dziecmi , czy je poznac ,jaki miec do nich stosunek ,czy one polubią nową partnerkę ,często jest też tak ,że nowa partnerka będzie zawsze mniej ważna niż dzieci a nawet ich matka , nie zdecydowałabym się na to nigdy . Natomiast co do samego rozwodnika mam mieszane uczucia . Wiele zależałoby od historii tego faceta i powodu rozwodu .. Znam mężczyznę ,który rozwiódł się bo żona go zdradziła i zrobiła sobie dziecko z innym ,on strasznie to przeżywał i mimo ,że minęło 8 lat od rozwodu do dzisiaj jest sam , miał roczny z wiązek z pewną kobietą ,którą również strasznie kochał ale miłość odeszła tak szybko jak przyszła .Mało tego on się otwarcie do tego nie przyznał nigdy i z byłą żoną nie utrzymuje kontaktów ale z rozmów z nim wiele razy wywnioskowałam ,że on szuka podobieństwa żony .Uważam , że żadna kobieta nigdy nie będzie z nim szczęśliwa ,bo on nawet jak pokocha ,to nie będzie już potrafił tak kochać i ufać jak kiedyś .Nigdy nie zdecydowałabym się na związek z takim człowiekiem ,mimo ,że wyżej wspomniany przykład jest na prawdę niesamowicie dobrym ,wrażliwym i wspaniałym człowiekiem . Nigdy nie potrafiłabym się poodzić z tym ,że nigdy nie będę tak ważna jak ta kobieta z przeszłości . Natomiast jeśli chodziło by o związek z mężczyzną ,który rozwiódł się bo to małżeństwo było niewypałem lub przestali się kochać ,myślę ,że gdybym oczywiście była wolna i zakochałabym się w takim to potrafiłabym stworzyć szczęśliwy związek . Vivien2015 13 marca 2016, 21:41 Ja nie zaakceptowala bym cudzych ale widzac swojego syna ktory mial by dzielic sie wszystkim z "obcym dzieckiem" (zabawkami, majatkiem itp) chyba szlag by mnie jestem dbam o dobro i przyszlosc Naszego syna! Naszego a nie obcych z doswiadczenia innych kolezanek wiem, ze facet ktory jest rozwodnikiem z dziecmi to ciezki kobiet sie rozwidlo z tymi panami ze wzgledu na dzieci, na przyszlosc kolezanka miala dom budwac az do momentu kiedy dowiedziala sie ze jej maz ma nie slubne dziecko z inna (sam nie wiedzial wczesniej zrobil testy na ojcostwo i uznal dziecko). Ta kolezanka natomiast Zazadala rozdzielnosci majatkowej odcinajac w ten sposob Jego Nieslubne dziecko od jej skonczylo sie kolejnym rozwodem!Kolezanka byla nie ugieta! I chwala jej za to!:) Dołączył: 2010-01-03 Miasto: Panama Liczba postów: 10686 13 marca 2016, 21:43 Wiadomo, że różnie w życiu bywa, ale radziłabym się dowiedzieć dlaczego dany egzemplarz jest po rozwodzie...Mam byłego męża i wiem o czym mówię. Nie jedna dała się już nabrać na biednego, porzuconego wrażliwego mężczyznę...Nie jedna, bo grać takiego był w stanie tylko do czasu. Jeśli o mnie chodzi. to bez względu na wszystko nie związałabym się z dzieciatym - nie ważne czy po rozwodzie. czy bez ślubu. Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86184 13 marca 2016, 21:47 Ja znam przypadek, kiedy to była żona okazała się psychopatką, zatruwającą życie kolesiowi i całej jego rodzinie do tej pory. Potrafi przyjśc i spieprzyć wszystkim święta, przyprowadzając nastoletnie dziecko zrobić taką aferę z niczego, że cała magia świąt czy uroczystości dla 10 osób znika...a on od dawna ma drugie dziecko i partnerkę, ponad 13 lat. Afery po dziś dzień. Dołączył: 2009-05-18 Miasto: Rajskie Wyspy Liczba postów: 86184 13 marca 2016, 21:49 Vivien2015 napisał(a):Ja nie zaakceptowala bym cudzych ale widzac swojego syna ktory mial by dzielic sie wszystkim z "obcym dzieckiem" (zabawkami, majatkiem itp) chyba szlag by mnie jestem dbam o dobro i przyszlosc Naszego syna! Naszego a nie obcych z doswiadczenia innych kolezanek wiem, ze facet ktory jest rozwodnikiem z dziecmi to ciezki kobiet sie rozwidlo z tymi panami ze wzgledu na dzieci, na przyszlosc kolezanka miala dom budwac az do momentu kiedy dowiedziala sie ze jej maz ma nie slubne dziecko z inna (sam nie wiedzial wczesniej zrobil testy na ojcostwo i uznal dziecko). Ta kolezanka natomiast Zazadala rozdzielnosci majatkowej odcinajac w ten sposob Jego Nieslubne dziecko od jej skonczylo sie kolejnym rozwodem!Kolezanka byla nie ugieta! I chwala jej za to!:) A pomyślałaś w ogóle w drugą stronę? Że ktoś będzie musiał się dzielić czymś z Twoim dzieckiem? Że ktoś będzie musiał zaakceptować Twoje dziecko? Twoja kolejna wypowiedź odnośnie dziecka, która pokazuje jak dla mnie dość niezdrowe podejście do własnego dziecka...no ale to Twój sposób na wychowanie potomstwa ;-))) Vivien2015 13 marca 2016, 21:50 cancri napisał(a):Ja znam przypadek, kiedy to była żona okazała się psychopatką, zatruwającą życie kolesiowi i całej jego rodzinie do tej pory. Potrafi przyjśc i spieprzyć wszystkim święta, przyprowadzając nastoletnie dziecko zrobić taką aferę z niczego, że cała magia świąt czy uroczystości dla 10 osób znika...a on od dawna ma drugie dziecko i partnerkę, ponad 13 lat. Afery po dziś kolejny przyklad na to ze nie warto sie z rozwodnikiem wiazac ( nie dla tego ze jest zlym czlowiekiem tylko dla tego ze przeszlosc jego moze dokuczac az do konca zycia).Smutne to.
Dołączył: 2011-08-21 Miasto: Łódź Liczba postów: 3361 6 lipca 2012, 16:11 Witam :) Będzie to pytanie raczej do osób wierzących, bowiem chodzi o ślub kościelny. Chciałabym zapytać Was co sądzicie o związku z rozwodnikiem/ rozwódką ? Wiadomo, że w Kościele rozwodu raczej nie ma. A dla kogoś kto jest wierzący dużą wagę powinien mieć ślub kościelny. Z drugiej strony, jeżeli zakochamy się akurat w kimś, kto taki ślub już wziął, a później się "rozwiódł", to powinniśmy o nim zapomnieć i przekreślić wszystko ze względu na to, że nigdy nie weźmiemy z nim ślubu w kościele ? Czy być z nim wbrew zakazom Kościoła, w który wierzymy ?Jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat :) Piszcie co o tym myślicie :) Smerfeta87 6 lipca 2012, 16:18 To można żyć "na kocią łapę" wg. kościoła? Dołączył: 2011-10-01 Miasto: Liczba postów: 2075 6 lipca 2012, 16:28 Jeśli i Ciebie zostawi po jakimś czasie? Będziesz bez męża i bez Boga. Co najwyżej będzie bez męża. Boga w to nie mieszaj :) Dołączył: 2011-08-21 Miasto: Łódź Liczba postów: 3361 6 lipca 2012, 16:28 Smerfeta87 napisał(a):To można żyć "na kocią łapę" wg. kościoła? Chodzi o to, że wg Kościoła takie życie, to życie na kocią łapę, a nie że można żyć na kocią łapę ;) Dołączył: 2011-08-21 Miasto: Łódź Liczba postów: 3361 6 lipca 2012, 16:29 slenderin napisał(a):Moja mama związała sie z rozwodnikiem - to automatycznie grzech, bo ślub cywilny wg kościoła katolickiego to nie ślub. WIęc żyją tak jakby "na kocią łapę" wg KK. Jeśli jesteś wierząca to moze Ci to przeszkadzać, bo z tego się wyspowiadać nie da i nie będziesz mogła przystępować do sakramentów do końca życia. Jeśli uważasz że dla tego człowieka mozesz zrezygnować z wiary i jesteś na to gotowa - droga też bym pomyślała dlaczego ten człowiek się rozwiódł. Jeśli i Ciebie zostawi po jakimś czasie? Będziesz bez męża i bez nie chodzi konkretnie o mnie ;) Już kiedyś się nad tym zastanawiałam, aż postanowiłam, że tu zapytam :) Dołączył: 2010-12-02 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1230 6 lipca 2012, 16:29 slenderin napisał(a):Moja mama związała sie z rozwodnikiem - to automatycznie grzech, bo ślub cywilny wg kościoła katolickiego to nie ślub. WIęc żyją tak jakby "na kocią łapę" wg KK. Jeśli jesteś wierząca to moze Ci to przeszkadzać, bo z tego się wyspowiadać nie da i nie będziesz mogła przystępować do sakramentów do końca życia. Jeśli uważasz że dla tego człowieka mozesz zrezygnować z wiary i jesteś na to gotowa - droga też bym pomyślała dlaczego ten człowiek się rozwiódł. Jeśli i Ciebie zostawi po jakimś czasie? Będziesz bez męża i bez to ktoś zostawił jego ? To, że ktoś jest rozwiedziony nie oznacza, że coś jest z tą osobą nie tak, ludzie się rozstają. Dla mnie to świadczy lepiej niż o osobie, która żyję w toksycznym związku, bo ślub, bo dzieci, bo coś tam i udaje, że to jest miłość. beatrx Dołączył: 2010-11-17 Miasto: Warszawa Liczba postów: 16160 6 lipca 2012, 16:30 jeśli jesteś katolikiem to nie będziesz żyła z taką osobą. a jeśli wiarę traktujesz jedynie jako tradycję na święta i białą suknię do ślubu to bez problemu wejdziesz w taki związek. Smerfeta87 6 lipca 2012, 16:32 bycszczuplaa napisał(a):Smerfeta87 napisał(a):To można żyć "na kocią łapę" wg. kościoła? Chodzi o to, że wg Kościoła takie życie, to życie na kocią łapę, a nie że można żyć na kocią łapę ;)No ale takie życie to też grzech zapewne.... bo nie wierzę, że nie uprawiają seksu. Jak jeszcze chodziłam do szkoły i uczęszczałam na lekcję religii to ksiądz powiedział, że nawet pocałunek wywołujący podniecenie to grzech...Jak dla mnie Kościół jest chory... Księża nauczają o różnych rzeczach np. o życiu w rodzinie a (teoretycznie) nie ma o tym zielonego pojęcia... bo jak wygląda to w praktyce to każdy wie... Niejeden ma na boku jakąś babę... Chore to wszystko, Dołączył: 2011-08-21 Miasto: Łódź Liczba postów: 3361 6 lipca 2012, 16:32 beatrx napisał(a):jeśli jesteś katolikiem to nie będziesz żyła z taką osobą. a jeśli wiarę traktujesz jedynie jako tradycję na święta i białą suknię do ślubu to bez problemu wejdziesz w taki tu nie chodzi konkretnie o mnie :) Po prostu zastanawiam się nad tym . I wydaje mi się, że nie jest to takie proste jak opisałaś. Przecież musi być gdzieś miejsce na uczucie, na miłość...Nie wiem, czy tak łatwo z tego zrezygnować... Dołączył: 2011-08-21 Miasto: Łódź Liczba postów: 3361 6 lipca 2012, 16:34 napisał(a):To, że ktoś jest rozwiedziony nie oznacza, że coś jest z tą osobą nie tak, ludzie się rozstają. . Też tak myślę, i też stąd moje pytanie. Bo przecież cz można odbierać takiej osobie prawo do szczęścia z inną osobą ?
!!NOWY POST!! Czy da się stworzyć udany związek z rozwodnikiem? Czy wejście w relacje z osobą rozwiedzioną z góry jest skazane na porażkę i czy taki związek w ogóle może byś szczęśliwy? W społeczeństwie pokutuje przekonanie (szczególnie wśród osób starszych), że osoba rozwiedziona („drugi sort” lub „z odzysku”), to najgorszy możliwy wybór i skutecznie stara się zniechęcić każdego, kto choćby rozważa taką relację. Czy faktycznie tak jest? A może strach ma wielkie oczy? Jak wiecie nie jestem zwolenniczką wrzucania wszystkich do jednego worka. To, że ktoś jest rozwiedziony, jego małżeństwo się rozpadło, coś poszło nie tak, nie jest żadnym wyznacznikiem jego „kompetencji” jako partnera. Pokazuje tylko, że relacja z tą konkretną osobą z jakiegoś powodu się zakończyła. Oczywiście powody są istotne, ale nie muszą odnosić się do każdej kolejnej potencjalnej osoby, z którą chciałby się związać. Każda relacja to nowa, czysta karta… Pewnie wydarzenia zmieniają również samych zainteresowanych. Jeśli wyciągamy wnioski z tego co nas spotyka, odrabiamy lekcje, uczymy się na błędach, możemy po traumie jaką bywa rozwód, stać się wręcz partnerem idealnym. Oczywiście czynnikiem wpływającym na to co jest po rozwodzie i jak nasz ex związek wpływa na kolejny, są okoliczności takie jak wspólny majątek, dzieci, sprawy, które nadal nas łączą i łączyć będą… To czy potrafimy być ponadto, chcemy i umiemy się dogadać, czy przepracowaliśmy to co się wydarzyło. Do tego oczywiście potrzeba dobrej chęci, woli zawalczenia oraz pokory zarówno z naszej strony, jak i ze strony ex partnera i nowej osoby, która pojawia się w naszym życiu. Przed każdą z nich, jest do wykonania pewna praca. Nie jest to jednak rzecz niewykonalna, co pokazuje bardzo wiele choćby Waszych historii, które każdego dnia czytam… Odnosząc się choćby do mnie samej, chciałabym podkreślić, że mimo iż rozpad małżeństw jest ciężki i ja sama traktuje go jako porażkę, z perspektywy czasu stwierdzam, że była to dla mnie szalenie cenna i potrzebna lekcja. Wiele się dzięki niej nauczyłam, dowiedziałam o sobie i samej instytucji małżeństwa. To wydarzenie zmieniło mnie i zrewidowało moje spojrzenie na partnerstwo oraz bycie z drugą osobą. Dzięki tej sytuacji poznałam lepiej siebie, swoje potrzeby oraz jasno określiłam sobie czego w związku, oraz partnerze szukam. Wiedziałam już też co sama mogę mu zaoferować. Przepracowanie całej tej sytuacji plus spora doza pokory, pozwoliły mi ostatecznie stworzyć związek o jakim zawsze marzyłam, oparty na solidnych i bardzo istotnych fundamentach: przyjaźni, szczerości i miłości. Dzięki temu mój stan cywilny nie był dla mojego, obecnego już męża, istotny. Ważni byliśmy my i to, co nas łączy. Zarówno jego przeszłość, jak i moja, były kwestią drugoplanową. Chciałabym też podkreślić, że niezależnie od tego czy jest się panną/kawalerem, czy rozwódką/rozwodnikiem, w pewnym wieku każdy z nas ma już jakiegoś rodzaju bagaż i doświadczenia, które czy tego chcemy, czy nie, będą na nas rzutowały. Ostatecznie jednak liczy się to, jakimi jesteśmy ludźmi i co czujemy do tej drugiej osoby. Nikt nie twierdzi, że będzie łatwo, ale z drugiej strony… Żaden związek na początku, nie daje nam absolutnie żadnej gwarancji sukcesu. Nie gwarantuje jej ani wiek, ani pochodzenie, doświadczenia przy przejścia- ostatecznie wszystko i tak jest w rękach naszych i drugiej strony. Wpływ ma uczucie, chęć, praca i szczerość.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-05-13 21:06:11 Ostatnio edytowany przez bomel (2014-05-13 21:10:13) bomel Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-03 Posty: 11 Temat: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Witam,chciałem zapytać na forum kobiet o opinię na temat wiązania się z facetem po rozwodzie, który ma dziecko z poprzedniego związku?Co Wy kobiety o tym sądzicie, ciekw jestem Waszych opinii. Czy to jest facet z potrzebnym doświadczeniem czy raczej facet z rynku wtórnego? 2 Odpowiedź przez bomel 2014-05-13 21:26:02 bomel Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-03 Posty: 11 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Dziecko jest po stronie matki a rozwód nastąpił w sumie z powodu faceta ale nie chodziło o inną kobietę. Chodziło bardziej o to żeby się od siebie uwolnić i dać szansę na nowe życie. 3 Odpowiedź przez mysterious_chocolate 2014-05-13 21:55:41 mysterious_chocolate Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-16 Posty: 2,108 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Antera napisał/a:Dużo zależy od tego z jakich powodów nastąpił rozwód, i pod czyją opieką jest tylko. Moim zdaniem to zależy również od tego jakie priorytety, oczekiwania od życia i mentalność ma potencjalna partnerka takiego mężczyzny. 4 Odpowiedź przez Lily89 2014-05-13 21:57:16 Lily89 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Wolny Zarejestrowany: 2014-02-19 Posty: 3,836 Wiek: 25 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Jestem w takim związku. ???? ?? ?? ????? ??? ?? ??? ?????? ?? ?? ????.???? ?? ?????? ??? ??? ?? ??? ??????? ???????? ??????,???? ??? ???? ?... 5 Odpowiedź przez cisowianka 2014-05-13 22:00:42 cisowianka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-28 Posty: 5,224 Wiek: 25 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Jeśli sie kocha nie widzę problemu. Sama raczej bym sie nie pakowala bo wiadomo spotkania z byla o dobro dziecka itp. A juz najgorzej jak ma sie sprzeczki z byla zona. 6 Odpowiedź przez bomel 2014-05-13 22:18:15 bomel Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-03 Posty: 11 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Lily89 napisał/a:Jestem w takim jak to oceniasz? świadomie w to weszłaś... i tak z ciekawości ile masz lat? 7 Odpowiedź przez Lily89 2014-05-13 22:24:02 Lily89 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Wolny Zarejestrowany: 2014-02-19 Posty: 3,836 Wiek: 25 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Trzeźwa byłam , więc raczej świadomie. Mam prawie 25 lat i pierścionek zaręczynowy na palcu. ???? ?? ?? ????? ??? ?? ??? ?????? ?? ?? ????.???? ?? ?????? ??? ??? ?? ??? ??????? ???????? ??????,???? ??? ???? ?... 8 Odpowiedź przez Revenn 2014-05-14 17:02:11 Revenn Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-13 Posty: 1,839 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Nie widzę problemu bobel. Gorzej jak są kobiety z dziećmi które szukają jelenia bo marnie przedzą, i szukają tylko kogoś kto zapewni im dochód. His body is made out of swords, His blood is of iron and his heart of glass, He survived through countless battles, Not even once retreating, Not even once being understood, He was always alone, Intoxicated with victory in a hill of swords, Thus, his life has no meaning, That body was certainly made out of swords 9 Odpowiedź przez Nornica 2014-07-08 14:28:01 Ostatnio edytowany przez Nornica (2014-07-08 14:29:49) Nornica Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-30 Posty: 1 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Osobiście uważam, że są plusy i jeżeli facet potrafi uczyć się na błędach w swoim nowym związku raczej będzie ich nie popełniać-dojrzałość i odpowiedzialność, tutaj można przekonać się szybko po tym jak traktuje dziecko i swoją byłą żonę-możliwe, że taki facet będzie już wiedział czego chce-będzie bardziej doceniał to co ma i bardziej się starał gdy będzie kryzys-dziecko można pokochać jak własne a na pewno zaakceptować, zresztą jest coś dla mnie pociągającego i rozczulającego w ojcu opiekującym się malym dzieckiem Minusy:- była partnerka, która zawsze będzie w jakiś sposób obecna w życiu partnera (zależy jakie są relacje)- priorytetem zawsze będzie dziecko oczywiście dla rozsądnego i dojrzałego mężczyzny, przy czym nowa partnerka musi ten stan rzeczy zaakceptować, dla mnie osobiście to nie problem dziecko niczemu nie jest winne i tu kobieta musi akceptować fakt, że partner ma obowiązki względem potomka- facet może być ostrożny w nowych relacjach (już raz się sparzył)Czy facet z rynku wtórnego, nie wiem, może trochę ale to nie ważne każdemu w życiu różne rzeczy się przytrafiają, grunt to wyciągać wnioski. Jak się kocha, chce i wierzy w związek to nie ma to znaczenia. Trzeba tylko wchodzić w ten związek świadomie, bycie rodzicem dużo zmienia i zobowiązuje wymieniłam więcej plusów 10 Odpowiedź przez Szarlotkanagorąco 2014-07-08 15:45:46 Szarlotkanagorąco Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-03 Posty: 1,422 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Po trzydziestce to większość kobiet nie odrzuci sensownego faceta, tylko z powodu, że ma dziecko, to chyba że dziecko jest bardzo małe. W sumie większość wolnych nadających się na związek facetów w tym wieku to rozwodnicy, a nie kawalerowie. Ja nie mam żadnych problemów, z tym że facet jest rozwodnikiem,pod warunkiem,że dziecko jest już podchowane(takie 9-10 lat). Kochać samego siebie - to początek romansu na całe naprawdę posiada tylko to, co jest w nim. 11 Odpowiedź przez PodPseudonimem 2014-07-08 16:09:04 PodPseudonimem Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-01 Posty: 813 Wiek: ...dzieści parę Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Mój mąż ma dziecko z pierwszego małżeństwa. Zanim go poznałam raczej nie brałam pod uwagę związku z "dzieciatym", ale plany planami a życie życiem. Nie mam z tym problemu z jego ojcostwem i istnieniem teraz już praktycznie dorosłego dziecka, ale to też zasługa jego byłej żony, bo ona nigdy nie robiła jakiś chorych akcji, nie grała dzieckiem ani nic z tych bliska znajoma niestety nie poradziła sobie w związku z "dzieciatym", nie potrafiła zaakceptować, że w jego życiu zawsze będzie matka jego dziecka, że mają praktycznie bezustanny kontakt, więc związek nie swoim otoczeniu mam coraz więcej patworkowych rodzin gdzie są dzieci z poprzednich związków i dzieci wspólne, taka specyfika naszych czasów, rosnącej liczby rozwodów, świadomości rodziców, żeby nie być ze sobą na siłę ze względu na ma na to reguły, na rynku wtórnym można wyszperać niezłe perełki 12 Odpowiedź przez chceuciekacstad 2014-07-14 20:29:05 chceuciekacstad Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-19 Posty: 1,268 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Ja również jestem w takim związku - ponad 6 lat..Myślę że najwięcej zależy od dojrzałości tego mężczyzny , niestety mój M jest z tych co za wszelką cenę spełniać zachcianki syna i ex, ma wręcz postawę TAK PANI .. tak synku mój byłoby do zniesienia , gdyby to spełnianie życzeń nie odbywało się kosztem nowej rodziny. Brak mu rozsądku i mądrej miłości - on nie wychowuje syna tylko robi wszystko by młody był uśmiechnięty i zadowolony... wynik - jego syn zaczął się robić roszczeniowy .. przyjął postawę matki .... nie liczy się z ojcem... 8 latek potrafi w chamski sposób odezwać się do ojca ..A ojciec ?- twierdzi że z syna rośnie cwaniaczek i dumny wakacje, święta , dni wolne są pod flagą będzie czy nie będzie syn...Zawsze uważałam że to kobieta i mężczyzna tworzą człon rodziny, związku ...dzieci też są ważne , ale nie powinny być ważniejsze niż mąż / żona .W obecnej chwili stoję przed decyzją o rozstaniu, bo nie mam już sił. Znalazłam swoja wadę...- Łatwo się nie poddaję .... 13 Odpowiedź przez wysokieobcasy 2014-07-16 14:14:44 wysokieobcasy Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-30 Posty: 55 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? bomel napisał/a:Witam,chciałem zapytać na forum kobiet o opinię na temat wiązania się z facetem po rozwodzie, który ma dziecko z poprzedniego związku?Co Wy kobiety o tym sądzicie, ciekw jestem Waszych opinii. Czy to jest facet z potrzebnym doświadczeniem czy raczej facet z rynku wtórnego?Każdemu w życiu zdarza się niewypał Trzeba sobie dać z tym radę, raczej należy to traktować z dystansem bo nigdy nie mamy pewności dlaczego jest sam 14 Odpowiedź przez Naomi-74 2014-07-20 20:35:07 Naomi-74 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-20 Posty: 13 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Mądra kobieta potrafi zaakceptować że jej facet ma dziecko. Z niemądrymi nie warto się wiązać - to strata czasu. Powiem Ci jak to jest na prawdę. Nie wiem ile masz lat ale jest jakieś prawdopodobieństwo że zakochasz się w dziewczynie, która też ma dziecko. A jeśli jeszcze nie ma to będzie chciała je mieć z Tobą. Zawsze dla niej najważniejsze będzie jej dziecko a nie Twoje bo to naturalne co wcale nie oznacza że będzie okazywać niechęć czy źle je traktować. Mądra kobieta będzie chciała poskładać taką rodzinkę w całość na tyle na ile się da. Odrobinka zazdrości o poprzednią partnerkę jest zawsze na początku znajomości ale to już Twoja w tym głowa aby czuła się przy tobie najważniejsza i najukochańsza. Jeżeli zapewnisz jej poczucie bezpieczeństwa i nie będzie czuła zagrożenia ze strony eks to nie będzie też zazdrosna o czas i uwagę okazaną twojemu dziecku. Pamiętaj że dziecko jest zawsze łącznikiem między rodzicami, matki często wypytują o nową partnerkę tatusia. Jeżeli będziesz stanowczy i nie dasz się manipulować dawnej żonie a nowej partnerce stworzysz związek oparty na miłości, poczuciu bezpieczeństwa i zaufaniu to dziecko NIE BĘDZIE ŻADNYM pamiętaj - nic się samo nie chce zrobić, sporo pracy przed Tobą. 15 Odpowiedź przez chceuciekacstad 2014-07-20 20:43:00 chceuciekacstad Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-19 Posty: 1,268 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Naomi - bardzo trafnie ujęłaś sferę gdzie są możliwe zgrzyty .. "Mądra kobieta będzie chciała poskładać taką rodzinkę w całość na tyle na ile się da. Odrobinka zazdrości o poprzednią partnerkę jest zawsze na początku znajomości ale to już Twoja w tym głowa aby czuła się przy tobie najważniejsza i najukochańsza. Jeżeli zapewnisz jej poczucie bezpieczeństwa i nie będzie czuła zagrożenia ze strony eks to nie będzie też zazdrosna o czas i uwagę okazaną twojemu dziecku. Pamiętaj że dziecko jest zawsze łącznikiem między rodzicami, matki często wypytują o nową partnerkę tatusia. Jeżeli będziesz stanowczy i nie dasz się manipulować dawnej żonie a nowej partnerce stworzysz związek oparty na miłości, poczuciu bezpieczeństwa i zaufaniu to dziecko NIE BĘDZIE ŻADNYM pamiętaj - nic się samo nie chce zrobić, sporo pracy przed Tobą."Jak napisałam powyżej - najwięcej zależy od faceta ... i nie jest to z pewnością łatwa droga... ale wydaje mi się że jedyna aby założyć nową rodzinę .. która będzie szczęśliwa:) Znalazłam swoja wadę...- Łatwo się nie poddaję .... 16 Odpowiedź przez je veux 2015-03-22 22:55:29 je veux Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-09 Posty: 272 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Ciekawe teksty, szczegolnie jeśli chodzi o byle i jakie jest rozwiazanie tego..No i maleństwo z poprzedniego związku.. 17 Odpowiedź przez alpengold 2015-03-27 16:46:12 alpengold Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Zarejestrowany: 2011-11-15 Posty: 815 Wiek: dwucyfrowy ;d Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? z cieniem ex w tle? niezbyt kusząca perspektywa Aby znaleźć miłość, nie pukaj do każdych drzwi. Gdy przyjdzie twoja godzina, sama wejdzie do twego domu, w twe życie, do twego serca. Nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."czasami trzeba sięgnąć dna, żeby się od niego odbić". 18 Odpowiedź przez oldorando 2015-03-30 13:32:38 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? W pewnym wieku mozna znalezc:Wdowca- zakochanego dozywotnio w sp. Zonie....Rozwodnika, ktory ma mase uprzedzen, albo wciaz kocha byla...Kawalera, ktory nigdy nie stworzyl zwiazku, bo jest niebieskim ptakiem, i wspolna codziennosc go przerastaSamotnego, ktory rozpaczliwie chce dzieci, i tylko pod tym katem szuka partnerkiDzieciatego, ktory utrzymuje kontakt z dziecmi, i tym samym z bylaDzieciatego, ktory porzucil dzieci( albo jest pozbawiony praw rodzicielskich)Maloletniego, Ja z tej galerii wybieram o milosc do dzieci jest glupia. "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 19 Odpowiedź przez chceuciekacstad 2015-03-30 13:36:24 chceuciekacstad Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-19 Posty: 1,268 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? oldorando napisał/a:W pewnym wieku mozna znalezc:Wdowca- zakochanego dozywotnio w sp. Zonie....Rozwodnika, ktory ma mase uprzedzen, albo wciaz kocha byla...Kawalera, ktory nigdy nie stworzyl zwiazku, bo jest niebieskim ptakiem, i wspolna codziennosc go przerastaSamotnego, ktory rozpaczliwie chce dzieci, i tylko pod tym katem szuka partnerkiDzieciatego, ktory utrzymuje kontakt z dziecmi, i tym samym z bylaDzieciatego, ktory porzucil dzieci( albo jest pozbawiony praw rodzicielskich)Maloletniego, Ja z tej galerii wybieram o milosc do dzieci jest byłaś kiedyś w związku z dzieciatym facetem ?? no chyba że ten wybór to przedostatnia pozycja Znalazłam swoja wadę...- Łatwo się nie poddaję .... 20 Odpowiedź przez oldorando 2015-03-30 14:23:57 Ostatnio edytowany przez oldorando (2015-03-30 14:27:31) oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? chceuciekacstad napisał/a:oldorando napisał/a:W pewnym wieku mozna znalezc:Wdowca- zakochanego dozywotnio w sp. Zonie....Rozwodnika, ktory ma mase uprzedzen, albo wciaz kocha byla...Kawalera, ktory nigdy nie stworzyl zwiazku, bo jest niebieskim ptakiem, i wspolna codziennosc go przerastaSamotnego, ktory rozpaczliwie chce dzieci, i tylko pod tym katem szuka partnerkiDzieciatego, ktory utrzymuje kontakt z dziecmi, i tym samym z bylaDzieciatego, ktory porzucil dzieci( albo jest pozbawiony praw rodzicielskich)Maloletniego, Ja z tej galerii wybieram o milosc do dzieci jest byłaś kiedyś w związku z dzieciatym facetem ?? no chyba że ten wybór to przedostatnia pozycja Nie, nie bylam...ale jesli rozwazam bycie z kims, to wybieram sposrod dzieciatych..Moze zle wybieram, i moze sie myle....Przedostatnia pozycja przeraza mnie- jako matke, Ale znam kobiety, ktore tak wybraly:-)PS pewnie ja i tak nic nie wybiore, ale autor pyta" co myslicie"Napisalam co mysle, z punktu widzenia kobiety. "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 21 Odpowiedź przez chceuciekacstad 2015-03-30 14:48:59 Ostatnio edytowany przez chceuciekacstad (2015-03-30 14:53:15) chceuciekacstad Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-19 Posty: 1,268 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? oldorando napisał/a:chceuciekacstad napisał/a:oldorando napisał/a:W pewnym wieku mozna znalezc:Wdowca- zakochanego dozywotnio w sp. Zonie....Rozwodnika, ktory ma mase uprzedzen, albo wciaz kocha byla...Kawalera, ktory nigdy nie stworzyl zwiazku, bo jest niebieskim ptakiem, i wspolna codziennosc go przerastaSamotnego, ktory rozpaczliwie chce dzieci, i tylko pod tym katem szuka partnerkiDzieciatego, ktory utrzymuje kontakt z dziecmi, i tym samym z bylaDzieciatego, ktory porzucil dzieci( albo jest pozbawiony praw rodzicielskich)Maloletniego, Ja z tej galerii wybieram o milosc do dzieci jest byłaś kiedyś w związku z dzieciatym facetem ?? no chyba że ten wybór to przedostatnia pozycja Nie, nie bylam...ale jesli rozwazam bycie z kims, to wybieram sposrod dzieciatych..Moze zle wybieram, i moze sie myle....Przedostatnia pozycja przeraza mnie- jako matke, Ale znam kobiety, ktore tak wybraly:-)PS pewnie ja i tak nic nie wybiore, ale autor pyta" co myslicie"Napisalam co mysle, z punktu widzenia myślałam podobnie , i te swoje myślenia realizowałam w gdyby parter był innym facetem, byłoby super . Albo ja insza A tak to jest ciągła przepychanka... drugi raz bym nie weszła w taki związek.. i gdyby mi ktoś pozwolił teraz bez rewolucji zakończyć obecny związek ...to skorzystałabym z kilka par podobnych do nas- w sensie patchworkowych.. i tylko tam gdzie facet potrafi postawić na swoim oraz jest normalna kobieta (ex) ..kolejne związki się układają. I nawet dzieci jakieś prostu wszystko i wszyscy mają swoje odpowiednie miejsce, czas i rolę.... utrzymać to w równowadze to do faceta pozbawionego praw .. czy też "porzucającego " dzieci - nie zawsze jest tak jak wygląda. Mam w rodzinie kolesia , którego żona zostawiła , zabrała dzieci i odeszła z jej sumienie nie dawało spokoju bo szukała usprawiedliwienia dla swojego zachowania... niszcząc męża ... ograniczyła mu prawa ... utrudniała kontakt ... jak wyjechała 400 km od ojca dzieci..to ten stracił niemal że kontakt z Przypadki są różne. Nigdy nie masz pewności 100% że nowo poznany nie ma dziwnej przeszłości... swojej czy napisanej mu przez ex Znalazłam swoja wadę...- Łatwo się nie poddaję .... 22 Odpowiedź przez oldorando 2015-03-30 15:32:54 oldorando Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-13 Posty: 6,863 Wiek: 41 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie? Wlasnie o to chodzi- ze wszystko zalezy od tego, jaki to rozumny, to potrafi pogodzic rodzicielstwo, ze stworzeniem normalnego zwiazku dla siebie, nie kosztem kogos. Fakt, ze to wymaga duzej przypadku porzucenia dzieci, mam na mysli, on nie chce kontaktu ze swoimi poza swoim exem, nie poznalam takiego, wiec nie mam dylematu. "wszyscy pragną twojego dobra,wiec nie pozwól go sobie odebrać" 23 Odpowiedź przez Iceni 2015-03-30 15:46:08 Iceni Gość Netkobiet Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?To wszystko jeszcze zalezy od dziecka. 24 Odpowiedź przez Aska85 2015-04-01 08:30:31 Aska85 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-01 Posty: 16 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Miłość jest najważniejsza, więc jeśli kochasz faceta który jest rozwodnikiem i ma dziecko to po prostu bądź z nim. Co z tego że znajdziesz kogoś bez bagażu życiowego jak będziesz nie szczęśliwa? 25 Odpowiedź przez ShariVIP86 2015-04-18 11:37:51 ShariVIP86 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-29 Posty: 6 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Jeżeli w związku jest miłość, a pan czy pani mają dzieci z poprzednich związków, to i tak się wszystko uda. Dla faceta, który kocha kobietę, jej dziecko nie stanowi żadnej przeszkody, zawsze je zaakceptuje. I tak samo kobieta, jeśli naprawdę kocha mężczyznę, to akceptacja dziecka jest naturalna. Tak to już jest na tym świecie, że w następny związek wchodzimy z bagażem nie tylko doświadczeń. 26 Odpowiedź przez virgil94 2015-04-20 12:55:22 virgil94 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-29 Posty: 6 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Znam takie pary i powiem Ci, że w większości kobiety są zadowolone z takich związków. Jedynym problemem bywa była żona, która często nie chce dać za wygraną. Warto zastanowić się też nad pytaniem założenia własnej rodziny, posiadania kolejnych dzieci. 27 Odpowiedź przez Erich90 2015-04-23 18:15:11 Erich90 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-03-29 Posty: 4 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?To jest grupa podwójnego ryzyka. Raz, ze względu na dziecko, do którego facet będzie wracał, co kobietom niektórym, tym zaborczym nie bardzo się może podobać na dłuższą metę oraz to, że dziecko wiąże go z byłą, co tez może się nie podobać... I zostaje pytanie: dlaczego doszło do rozwodu? To jest pytanie zasadnicze, na które należy poznać obiektywna odpowiedź:-) Można spróbować, ale ryzyko jest:-) 28 Odpowiedź przez grabella 2015-05-06 20:39:00 grabella Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-22 Posty: 74 Odp: Związek z rozwodnikiem który ma dziecko ? Co myślicie?Stary temat, ale... Związki z rozwodnikami wogóle są trudne. Przerabiałam coś takiego. Z mojego doświadczenia widzę że mężczyźni po rozwodzie bardziej niż kobiety boją się nowych związków. Bardziej analizują, dopatrują się wad u partnerki, boją się powtórki z rozrywki. niepowodzeń. W takich związkach potrzeba dużo dojrzałości partnerów, ogromnej wyrozumiałości i miłości. Gdy jest dziecko to jest jeszcze trudniej b trzeba dzielić się czasem i trzeba zaakceptować to dziecko. Wszystko jest do pokonania. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
związek z rozwodnikiem bez dzieci